12.05.2011

cougar town (miasto kocic?!)

tak, dosyć idiotycznie brzmiący polski tytuł tego serialu może odstraszać. sam serial jednak nie-jest-taki-zły.

małe, amerykańskie miasteczko, typowe przedmieścia - domki jednorodzinne ustawione obok siebie przy malowniczej uliczce, każdy z ogrodem, codzienne słońce... oto sceneria Cougar Town. główną bohaterką jest Jules, zabawna kobieta w średnim wieku, uwielbiająca wino i spotkania ze swoimi przyjaciółmi, grana przez znaną wszystkim z Friends Courteney Cox (swego czasu Courteney Cox Arquette). na jej bezpośrednie otoczenie składają się zabawny i dosyć niemądry byly mąż, wredna przyjaciółka oraz jest superzabawny mąż i dziecko, dorastający syn oraz mężczyźni, z którymi początkowo się spotyka. później mężczyzn zastępuje jeden, wybrany, który poki co nie traci pozycji.

serial opowiada o życiu, wszystkich zabawnych sytuacjach, mniejszych lub większych problemach. sympatyczna komedia o dwudziestominutowych odcinkach, tak naprawdę jednak nie dorastająca do pięt takim produkcjom jak Friends czy That 70's Show (zbieram się powoli do opisania obydwu, szykujcie się!). niewiele można powiedzieć o takim serialiku, oprócz tego, że jest zabawny (umiarkowanie), niektóre postacie odegrane są z większym powodzeniem (Ellie, przyjaciółka Jules - świetna!) inne z mniejszym... ot, zwyczajny show do oglądania jednym okiem. daję wam jednak o nim znać, gdybyście chcieli zagłębić się bardziej w losy mieszkańców Cougar Town :)

hola hola

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz