5.05.2011

modern family (współczesna rodzina)

skoro już jesteśmy przy komediach, zapoznam was z jeszcze jednym, przeuroczym serialem. Modern Family to sympatyczny post-soap z dwudziestominutowymi odcinkami wypełnionymi ciepłym, rodzinnym humorem.

mamy tutaj przedstawione losy jednego klanu. niby jeden, ale jakże barwny! jest głowa rodziny, związany z wiele od siebie młodszą kolumbijką Glorią Jay, jego córka Claire oraz syn Mitchell. każde z dzieci ma już własną rodzinę, Claire męża i trójkę dzieci, natomiast Mitch partnera życiowego oraz adoptowaną z Wietnamu córeczkę. oprócz tego jest jeszcze syn Glorii Manny, którego wychowują wspólnie z Jayem. jak możemy się domyślać patrząc na tytuł, cała familia jest niezwykle nowoczesna i zabawna. jej członkowie co chwilę są uczestnikami niespodziewanych sytuacji, co oczywiście jest dla publiczności niezwykłą rozrywką - większość z ów sytuacji jest niesamowicie zabawna. oprócz tego, dla równowagi, mamy również momenty wzruszające - i voila, przepis na doskonały serial komediowy zrealizowany.

a poważnie - wypełniony ciepłym humorem, propagujący zarówno rodzinne wartości jak i otwartość umysłu na nowe sytuacje, Modern Family jest bardzo... przytulny do oglądania. w sam raz, żeby się pośmiać i poprawić sobie humor.

cechą wyróżniającą Modern Family spośród innych seriali jest na pewno sposób, w jaki jest on nakręcony. mamy do czynienia z paradokumentem, czyli serialem stylizowanym na dokument. poszczególne sceny, gdzie jesteśmy naocznymi świadkami danych wydarzeń, przerywane są bezpośrednimi wypowiedziami bohaterów do kamery. sprawia to wrażenie, że znajdujemy się w samym centrum akcji, uczestniczymy w życiu tej rodziny. specyficzne ujęcia kamery wzmacniają to uczucie. jest to dość rzadko stosowany zabieg w serialach, przez co czyni ten konkretny interesującym i wartym uwagi.

warto dodać, że Modern Family zostało bardzo ciepło przyjęte przez publiczność oraz krytyków, a także dostało wiele nagród (w tym Emmy) oraz nominacji dla najlepszego serialu czy aktorów. serdecznie polecam zapoznać się z tym post-soapem, jeżeli tylko macie ochotę humor połączony z codziennymi-niecodziennymi małymi dramatami zwariowanej rodziny.

on to the next one!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz