28.04.2011

csi: kryminalne zagadki...

za kilka chwil na axn zaczyna się co czwartkowy maraton kryminalny, więc w ramach mentalnego przygotowania postanowiłam wam trochę poprzynudzać.

csi: las vegas i jego dwa późniejsze spin-offy csi: miami oraz csi: new york. nie ukrywam, że jestem fanką tych serii. paradoksalnie nieszczególnie przepadam za oryginalną wersją rozgrywaną w mieście grzechu, jednak już kolejne warianty z gorącej florydy oraz big apple zyskały moją sympatię.

przebieg śledztw, które stanowią motor napędowy akcji serialu, inspirowany jest autentycznymi materiałami dowodowymi oraz raportami sporządzonymi przez prawdziwe organy ścigania na miejscu zbrodni, co czyni trylogię kryminalnych zagadek bardziej wiarygodną i niezwykle popularną wśród widzów.
jak wspomniałam we wcześniejszym poście wprowadzającym, te post-soaps nie skupiają się na siatce relacji interpersonalnych łączących bohaterów, nie znaczy to jednak, że owe relacje nie są ważne dla akcji. wręcz przeciwnie, w zbrodnie, do których rozwiązania dążą policjanci, niejednokrotnie zamieszani są ich znajomi czy członkowie rodziny. konflikty interesów, czy raczej dylematy moralne polegające na tym, czy chronić przed wymiarem sprawiedliwości swoich bliskich, to chleb powszedni dla bohaterów csi. zazwyczaj starają się oni dawać przykład postępowania etycznego, lecz niekiedy zmuszeni są do nadszarpania swoich zasad w imię większego dobra. czyż nie z tym samym borykamy się w naszym życiu codziennym?
to fakt, że bohaterowie seriali kryminalnych kreowani są prawie zawsze na super-bohaterów. w każdej wersji csi mamy do czynienia z dobrze naoliwioną maszyną w postaci zgranej drużyny dowodzonej przez wyróżniającą się autorytetem i doświadczeniem figurą. są nimi odpowiednio: gil grissom (specjalista entomolog), horatio caine (ekspert od ładunków wybuchowych) oraz mac taylor (były żołnierz piechoty morskiej). każdy z nich to samotnik, który poświęcił szczęście w życiu prywatnym na rzecz całkowitego oddania się swojej pracy. nie tylko przywódcy mają problemu w życiu osobistym. praca zawodowa jest również niezwykle ważna dla wszystkich członków kryminalnego zespołu. ich profesjonalizm i perfekcjonizm równoważy problemy w życiu społecznym, co charakterystyczne jest dla osób wybitnie uzdolnionych w danej dziedzinie nauki.

na koniec coś o czynniku, który czyni trylogię tych post-soaps atrakcyjną. cóż to takiego? ano montaż. twórcy wykorzystują często podział ekranu na mniejsze okna, w których dostrzec możemy poszczególne etapy procedur badawczych stosowanych przez detektywów pracujących nad daną sprawą. zabieg taki służy stworzeniu wrażenia intensywnej pracy zespołowej. czy taki schemat czegoś nam nie przypomina? o tak. gdzie indziej niezwykle popularne są okienka i ikonki? system Windows, voila! spokojnie, znajdzie się również i nawiązanie dla fanów firmy Apple. jednym z najbardziej popularnych wśród policjantów gadżetów są bowiem wszelakie ekrany dotykowe oraz palmtopy, na których wzorowane są dzisiejsze smartfony i inne iPady. przyznajcie, któż z nas nie chciałby się choć przez chwilę znaleźć w takim wszechmogącym laboratorium, by pobawić się tymi wszystkimi niezwykłymi zabawkami, huh? ja z pewnością bym chciała.

czas na rozwiązanie kilku kryminalnych zagadek... adios!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz